niedziela, 8 marca 2020

Dharma Porównawcza - cz1 - Wstęp

Dyskus - 2020.03.08

Dharma Porównawcza

Część 1 – Wstęp

Dla pań, panów i nie tylko...

Menu stron:

Część 2 - Ku chwale kobiety

Pojęcia podstawowe

„Dharma” to słowo sanskryckie oznaczające: obowiązek; powinność; zgodność z przykazaniem Bożym i tradycją; właściwe i prawe postępowanie, które niesie osobisty i społeczny pożytek.
„Atma” – Duch, wszystko co duchowy wymiar egzystencji człowieka.
„Sadhana” – praktyka duchowa.

Wprowadzenie

Artykuł ten chciałem napisać na dzień kobiet już dwa lata temu. Rok temu również. Teraz dopiero przyszedł na to czas bo być może potrzebowałem więcej lat na przemyślenia jak i postrzeżenia sprawdzające. Czas się tym podzielić. „Dharma porównawcza” to nie naukowe wypracowanie, bowiem nie mam na to czasu, ale może być przełomem w postrzeganiu siebie nawzajem mężczyzn i kobiet. Może być przełomem w  duchowej psychologii. Ta doczesna nie bierze duszy za punkt odniesienia stąd u podstaw założeń swych jest błędna i nie może skutecznie rozwiązywać niczyich problemów.

Jest też duchowa psychologia i ta ma swoją świetlaną przyszłość. Pytanie tylko jak głębokie założenie czyni owa duchowa psychologia? Od razu odpowiem jakie założenia ja czynię: „dusza nie ma płci i przyjmuje obie role przejawiania się”. To jest fundamentalna płaszczyzna równości kobiet i mężczyzn. Ziemskie, wcielone role „kobiety” i „mężczyzny” są jednak inne i to jest oczywiste. Będę to nie raz podkreślał, bowiem jest to punk wyjścia „Dharmy Porównawczej”. Dharma duszy, atma-dharma jest taka sama dla każdego. Jednak we wcielonej roli mężczyzny, kobiety a także dziecka czy mędrca atmadharma przyjmuje wyraz inny jako konkretne dharmy. I to chcę podkreślić, że dharmy te wszystkie pochodzą z jednakowej atmadharmy. To jest fundament tutejszych rozważań.

Dlaczego Siakti Marga, dlaczego ten artykuł?

Wiele lat temu, po osiągnięciu Oświecenia poznałem Bhagawana Śri Sathya Sai Babę. Od razu poprzez łzy głębokiego poruszenia zobaczyłem w Nim doskonałego Buddę, Boga, Pierwotne Źródło, Parabrahmana... Oświecenie to jedno, ale doskonałe i w pełni mocy przejawienie jegoż wymaga wiele pracy duchowej i doskonałego Mistrza. Tym był Bhagawan dla mnie – Mistrzem Doskonałym. Mistrza  odpowiedzialnością jest pogłębienie w uczniu Oświecenia aż do pełni Boskiej Mocy. Aby to uczynić musi też odnaleźć przeszkody w uczniu i doprowadzić go do rzeczywistego oczyszczenia. Tak więc pewnego dnia Bhagawan „przyszedł” do mnie w formie kobiety i oznajmił mi że jest moją odwieczną kochanką i żoną. Mało tego, nie ogranicza się to do duchowej relacji z Bogiem w takiej formie ale w przyszłym życiu jak i już każdym następnym będzie ze mną jako całkiem cielesna żona. Oczywiście niedowierzanie, ale Bhagawan tak konsekwentnie mi to pokazywał i udowadniał, że teraz dla mnie od lat jest to oczywiste.

Bóg w formie kobiety i żony?!

Tak, Bhagawan mi pokazał że Bóg może przyjść do wielbiciela jak On/Ona-Bóg sobie tego życzy. Ja muszę się z tym skonfrontować. TYLKO Bóg o tym decyduje i oznajmia wielbicielowi. To bardzo istotne, że to Bóg decyduje. Jednak zawsze Boskie Przyjście dotyka najgłębszych strun duszy, wiec wynika to z zapotrzebowania samej duszy do wzrostu. Takie przyjście Boga było zadziwieniem i szokiem dla mego umysłu a dla uczuć prawdziwym rajem, wniebowstąpieniem.

Dlaczego szokiem dla umysłu, co było w mej podświadomości „nie-tak”? Dlaczego szok a nie Nirwana? Dociekanie tego przez lata i rozwiązywanie mego „problemu” kobiety-Boga stało się główną częścią mej sadhany oraz dociekań. Ma to głęboki związek z przejawianiem Oświecenia w pełni Boskiej Mocy, bowiem Boska Moc to żeński aspekt Boga – Adi Siakti. „Adi” znaczy tu Pierwotna i Jedyna, czyli przed stworzeniem wielości. Brak mej podświadomej zgodności i unii z Siakti, zwanej też Mahadewi, Parabrahmanii albo Boską Matką oddziela mnie od pełni Boskiej Mocy. Tak więc mam poślubić Boską Moc i się z Nią zjednoczyć – to kwintesencja. Ale aby Ją poślubić mam wpierw Ją pokochać, aby pokochać prawdziwie a nie tylko afektem to wpierw Ją muszę docenić. Aby docenić trzeba Ją poznać. Nie da się jednak poznać wiedzy bez porównania jej do czegoś znanego, inaczej to niepraktyczna abstrakcja...

Zapraszam więc do „Dharmy Porównawczej” by poznać bliżej kobiety przez mężczyzn i odwrotnie. „Dharma Porównawcza” nie ogranicza się tylko do tych relacji i obejmuje również świat przyrody, oraz dzieci i Oświeconych mędrców (nie chodzi mi o filozofów w pojęciu Zachodu). Jeszcze dziś część druga: „Ku chwale kobiety” – to na dzień kobiet.

Swami P. SaiShiva

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz